kiedy powstawałoto pudełko już wiedziałam, że nie bedzie osamotnione, że dołączy do niego zapewne rodzeństwo ;)
i powstały dwa - nieco większe od niego, oba powędrowały do Trendymani ;) Przyznam, że kusi ciąg dalszy ... jakoś tak te klimaty chyba najbardziej mi służą ;)
takie smakowitości na świetnym wyzwaniowym forum 3 polskich scraperek - Polki scrapują szczęcia w candy to ja nie mam ( i za często udziału tez nie biorę - może to dlatego, haha ), ale te kolory mnie zachwyciły - poza tym warto bloga reklamować :)
1. pierwszy - zainicjował niejako manię dzwonkową ;) I chyba mój ulubiony :)
2. mocno śnieżny, iskrzący - z drobinkami brokatu i embossingowymi śnieżynkami - niestety zdjęcia średnio kulawe nie oddają w ogóle rzeczywistego stanu :/
Na koniec jedna z ponad 150 fotek zrobionych na wczorajszym spacerze w pobliskim lasku :) nareszcie mam materiał do zimowego minialbumu, którego pomysł zrodził się już dawno...
kolejny wpis do wędrownika - tym razem uroczyskowej Ani - zrobiony już jakiś czas temu co prawda, ale i tak swoje odleżał - ta edycja idzie nam okropnie kulawo i źle się z tym czuję, bo ja zawsze taka obowiązkowa i terminowa...
Wędrownik miał być pocieszaczem stąd cytaty z "Balsamy dla duszy". w kieszonce na prawej stronie niespodzianka ;) Tort z cytatami wystaje ciut za bardzo - nawet więcej niż ciut... ale jak się najpierw klei a potem mierzy... to tak bywa... ciekawe czy górne tagi w czasie wędrówki nie poginą ;)