na zamówienie pewnej sympatycznej niezwykle Pani :) na moim ulubionym papierze od UHK - creme brulee. z niewielkim dodatkiem bladego różu. Kwiatki w większości skręcane samodzielnie z białych kwiatów z CraftManii Całość wyszła delikatnie i dziewczęco :)
Urocza... Taka romantyczna i kobieca... Creme brulee też uwielbiam:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kopertóweczki Ci wyszły. Takie delikatne, a zarazem eleganckie i wyrafinowane.
OdpowiedzUsuńPIękne są!! Delikatne i eleganckie!
OdpowiedzUsuńAleż się napracowałaś przy tych kwiatkach, ale efekty są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńPiękne kartki.
Pozdrawiam;*
Bardzo eleganckie.
OdpowiedzUsuńŚliczne, subtelne....napatrzeć się nie mogę.
OdpowiedzUsuńśliczne i bardzo delikatne!
OdpowiedzUsuńo ile dobrze widzę to wkradł się błąd - komunii, a nie komuni; może jeszcze da się poprawić...
dziękuje bardzo :)
OdpowiedzUsuńChwilko - poprawić się nie da, ale tam są dwie "I"tylko pierwsza tak na literkę N nachodzi ;)
jak beza z bitą śmietanką, mniam! niezwykle eteryczne i wdzięczne!
OdpowiedzUsuńSa eleganckie i delikatne naprawde cudo zrobilas!Duzo slonca w dniu
OdpowiedzUsuńCudowne:)
OdpowiedzUsuńPiękne, romantyczne takie jak lubię zapraszam do mnie na www.kamila35.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńAch jakie one są śliczne, urokliwe i delikatne
OdpowiedzUsuń