Na początku wisiała sobie półeczka nad komodą z przewijakiem w niemowlęcym kąciku Bartka, w poprzednim mieszkaniu. Zabejcowana błękitną bejcą ( tak, wiem, wygląda jak zielona ;) ) tworzyła komplet z komodą. Zdjęcie kiepskie bardzo, ale jedyne jakie posiadam niestety.

Teraz Bartkowi półeczka niepotrzebna zupełnie, a ja postanowiłam ją zaadoptować do kącika komputerowego. postarzona schabby chic ( nie wiem, czy przypadkiem nie za dużo tego postarzenia... ), przemalowana na biało, z dorobioną deseczką wygląda tak:



w niedalekiej przyszłości czeka ją dalsza przemiana - dojdą haczyki na ozdobne drobiazgi, konewka teraz tylko pobielona też otrzyma nową szatę ;)
pogoda kiepska dziś tak, że zdjęcia wychodziły jedynie z lampą - stąd sa jakie są, dziwne błyski i inne upiększenia mają ;)