Od dawna chciałam mieć takiego manekina, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie.Później już zakupiony czekał czas jakiś na zdobienie, ozdobiony na dokończenie "stroju". Wreszcie jest. Zdobiony techniką decoupage, starzony, ze spękaniami i schabby chic. Niewielki 35 cm manekinek w uroczym gorseciku :)






Pięknie wyszedł! Starannie i czyściutko wykonany,wstążeczki mnie rozwaliły!!!
OdpowiedzUsuńpiękny!!!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji mam pytanko: gdzie można kupić "surówkę " na taki manekin?
śliczny!!! i świeczniki obok również
OdpowiedzUsuńKarina ja kupowałam w Craftowni, czasem są też na allegro
OdpowiedzUsuńuhmmmmmmm...bardzo urokliwy, gorsecik ma pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńuuuuuu BOSKOśCI nic nie powiem ale bym chciała strasznie u Ciebie na kawusi być, cos tak czuje że bym miala duzo macania i pieszczenia :)
OdpowiedzUsuńFilka jak do Łodzi zawitasz to ja zapraszam serdecznie :) a obiecałaś zawitać pamiętasz?
OdpowiedzUsuńPrzepiękny manekin.
OdpowiedzUsuńno nie no kobieto ! rozwaliłaś mnie tymi "nogaweczkami" i wiązaniem z tyłu :) świetnie wygląda i jak zwykle dopracowany w najdrobniejszym szczególe
OdpowiedzUsuńFakt, dopracowany w każdym szczególe :)) idealny!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńcudny !:)
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńWykonany z największą starannością.
Gratuluję i pozdrawiam:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczny jest i uroczy i naprawde niewielki czego zdjęcie nie oddaje. Ja bym może tę falbankę na dole podkleiła pod spód ...
OdpowiedzUsuń