retro pudełka - come back

kiedy powstawało to pudełko już wiedziałam, że nie bedzie osamotnione, że dołączy do niego zapewne rodzeństwo ;)

i powstały dwa - nieco większe od niego, oba powędrowały do Trendymani ;) Przyznam, że kusi ciąg dalszy ... jakoś tak te klimaty chyba najbardziej mi służą ;)

candy na Polki scrapują :)

takie smakowitości na świetnym wyzwaniowym forum 3 polskich scraperek - Polki scrapują szczęcia w candy to ja nie mam
( i za często udziału tez nie biorę - może to dlatego, haha ), ale te kolory mnie zachwyciły - poza tym warto bloga reklamować :)

notes i kartka

w wesołych , wiosennych kolorach i jednym z moich ulubionych połączeń - błękitu i zieleni, z dodatkiem bieli.

candy u Marty :)

tak urocze candy - nie mogłam przejść obojętnie ;)

Zapraszam do Marty - a własciwie nie zapraszam, bo za duzo chetnych na te urocze prace ;)- zajrzyjcie jask juz bedzie po ;)

ostatnie dzwonki ;)

w sezonie zimowym na pewno ;) Zrobione już dawno

1. pierwszy - zainicjował niejako manię dzwonkową ;) I chyba mój ulubiony :)








2. mocno śnieżny, iskrzący - z drobinkami brokatu i embossingowymi śnieżynkami - niestety zdjęcia średnio kulawe nie oddają w ogóle rzeczywistego stanu :/





Na koniec jedna z ponad 150 fotek zrobionych na wczorajszym spacerze w pobliskim lasku :) nareszcie mam materiał do zimowego minialbumu, którego pomysł zrodził się już dawno...

organzowe kołokwiaty

Zachwyciły mnie już jakiś czas temu, czego dowód można zobaczyć m.in tutaj i tutaj

Fascynacja trwa dalej - powstało kilka kartek - eleganckich, na perłowych papierach - zapewniam, że to nie ostatnie ;)

kartki

rózne - i technicznie i tematycznie - powstały w ciągu ostatnich kilku miesięcy:

balsam dla duszy...

kolejny wpis do wędrownika - tym razem uroczyskowej Ani - zrobiony już jakiś czas temu co prawda, ale i tak swoje odleżał - ta edycja idzie nam okropnie kulawo i źle się z tym czuję, bo ja zawsze taka obowiązkowa i terminowa...

Wędrownik miał być pocieszaczem stąd cytaty z "Balsamy dla duszy". w kieszonce na prawej stronie niespodzianka ;) Tort z cytatami wystaje ciut za bardzo - nawet więcej niż ciut... ale jak się najpierw klei a potem mierzy... to tak bywa... ciekawe czy górne tagi w czasie wędrówki nie poginą ;)