niedziela, 14 marca 2010

dzięcięce

z misiowymi stempelkami, które leżały zapomniane w czeluściach szuflady. Misie kolorowane perłowymi farbkami.

pierwsza była chłopięca ( chociaż niekoniecznie ;) ), zakochałam się w tym niebieskoszarym papierze.



druga dla małej Lili :)


12 komentarzy:

dziękuję za każde serdeczne słowo-dodaje skrzydeł :)