środa, 18 stycznia 2012

parawanik w klimacie schabby

Czyli to, co tygryski lubią najbardziej :) Nie mogłam przejść obojętnie obok TEGO Wyzwania ScrapMarketu

praca w klimacie vintage/schabby chic - czyżby mysleli wtedy o mnie - haha ;)

co prawda zdąrzyłam na ostatnia chwile, ale sie udało - poza tym była mobilizacja to wykorzystania tekturowego parawanika zakupionego od UHK-Gallery na  warszawskim czerwcowym ! zlocie ( lepiej późno niż wcale ;) )

parawanik w moim ukochanym bladym turkusie, starałam się pokazać wszystko, co jest kwintesencją klimatów schabby  - są delikatne postarzenia tuszem, jest farbka pękająca, jest odrobina brokatu, perełki i oczywiście delikatne kwiatuszki i listki. Do tego całość spsikana domowym glimmerem, czego niestety w ten zamglony dzień sfotografować się nie da :( Do tego jest również nieco farbki strukturalnej nakładanej przez szablon. I mam parawanik z MOIMI 3 kochanymi chłopakami - stoi na półeczce scrapkącika i cieszy ;)







 miłej środy !

12 komentarzy:

  1. wyszedł wspaniale:) magicznie wygląda...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzenie taki parawanik ! Jak nie można mieć mieć w skali 1:1 to miniaturka też może cieszyć . Bardzo shabby! Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. warto było tyle poczekać z tym parawanikiem, na przypływ weny!! Piękny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny, pięknie wyszedł :))

    OdpowiedzUsuń
  5. wow, cudnie wyszedl... znowu nabralam ochotki by odgrzebac swoj zakup i sie nim zajac. Uwielbiam polaczenie blekitu z bialym :-> jeszcze raz: Wow

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny pomysł, wspaniałe wykonanie :-) Serdecznie zapraszam do siebie na candy :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każde serdeczne słowo-dodaje skrzydeł :)