Możliwość zamknięcia najważniejszych ( i tych mniej ważnych też ;) ) chwil życia w wyjątkowej oprawie to to, co cenię w scrapbookingu najbardziej.
Dziś mam dla Was spory projekt - album na 45 urodziny - dla kogoś WYJĄTKOWEGO od kogoś NIE MNIEJ WYJĄTKOWEGO.
Album wykonany przeze mnie od podstaw - włącznie ze zdobieniem każdej z kart. Mnóstwo stempli, trochę brokatu, mgiełek i chlapania splash'em. I przecudowne tekturki Scrapińcowe z kolekcji Doily Lace okraszone motylkami :) A na koniec kropelki perlen-pena i nieco emaliowanych kropek.
Album jest bardzo osobisty, dlatego pokażę Wam tylko okładkę, jedną ze stron i sporo zbliżeń detali
bardzo lubię tekturowe elementy - prawie nigdy nie zostawiam ich jednak surowych - po co się ograniczać, jest tyle możliwości ! W tym albumie tekturowe ażury kolorowałam 3 odcieniami tuszów i delikatnie oprószyłam brokatem.
samodzielne tworzenie papierów to "powrót do korzeni" - ci z Was, którzy zaczynali wtedy, kiedy ja pamiętają doskonale, że zdobycie scrapowego papieru graniczyło z cudem :)
wszystkie szczegóły materiałowe znajdziecie na CraftManiowym blogu
miłego popołudnia !
K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za każde serdeczne słowo-dodaje skrzydeł :)