taki piękny bukiet przyniósł mi dzisiaj m. a poszedł tylko po bułki ;) uwielbiam bez, ten jest cudny, szczególnie potrzebny, bo Siwek się pochorował, z weekendowego wyjazdu nici, a wena uciekła i wrócić nie chce...
Maj, bez to moje ulubione klimaty ;)) Chodzę na spacery z psem wybierając trasę "bzową' - a potem stoję, wącham, wącham i ... Bankis przywołuje mnie do porządku ;)
wow! piękny lilak:) a jak pachnie;). widze, ze taki "szlachetny" bo podwójne ma kwiaty
OdpowiedzUsuńCUDO!!! :) zdrówka dla B. I normalnie K. to pod niebiosa za takie cudo na śniadanie!!!!!
OdpowiedzUsuńGłowa do góry - wena wróci ona zawsze wraca. Ten piękny bukiet napewno swoje zrobi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ach bez, jak ja za nim tęskniłam! moc fluidów zdrowia! powąchaj bzu, zrelaksuj się, wena sama wróci, buziaki Ania
OdpowiedzUsuńMaj, bez to moje ulubione klimaty ;))
OdpowiedzUsuńChodzę na spacery z psem wybierając trasę "bzową' - a potem stoję, wącham, wącham i ... Bankis przywołuje mnie do porządku ;)
Pozdrawiam serdecznie
zapachnialo zaszumialo!wiosna wiosna ach to ty!!!!
OdpowiedzUsuń