Dzisiaj na przekór nieuchronnie zaglądającej ZIMIE ( u niektórych juz nawet śnieg pada ! ) pokażę Wam prawdziwie letni album. Podstawą są rewelacyjne - wykonane przez Beatkę zdjęcia z wycieczki do niej, do Sulejowa na początku wakacji (w wyjątkowo upalny dzień ) Tytuł albumu nie mógł brzmieć inaczej ;)
Całość jest pastelowa, w lekko vintagowym stylu. Wszystkie karty maja maszynowe przeszycia, na okładkach trochę ulubionego przeze mnie papierowego patchworku - tym razem w wersji nieregularnej ;) Karty celowo są nieco mniejsze od bazy - tak aby biała tektura, z której została wykonana stanowiła niejako ich obramowanie. Głównymi dodatkami są elementy obrazków wycinane z papierów - znakomicie się tu sprawdziły ! oraz chorągiewki i proporczyki. Do tego pastelowe gładkie ćwieki - świetne jako wykończenie, odrobina kropek z perlen pena, brokatu i glossy. Zwieńczeniem kokardy na spręzynie jest żakardowy ćwiek.
Lubię to mało powiedziane!!! Super jest!
OdpowiedzUsuńI chyba zapomniałaś -fotkę w piaskownicy Ty zrobiłaś ;P
ha, no fakt ! zapomniałam ;)
UsuńUroczy albumik ;) a te detale... cudna praca ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Mika <3
Śliczny albumik!
OdpowiedzUsuńSuperowy!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny:)
OdpowiedzUsuń